• Data: 2023-12-30 Autor: Anna Sufin
Współczesne systemy prawne często wprowadzają różne ramy czasowe dla przedawnienia roszczeń cywilnych i karalności przestępstw. W artykule szczegółowo omawiamy te kwestie w kontekście polskiego prawa, skupiając się na przypadku zaciągnięcia i niespłacania kredytu. Z jednej strony Kodeks cywilny określa trzyletni termin przedawnienia roszczeń majątkowych związanych z działalnością gospodarczą, z drugiej – Kodeks karny reguluje przedawnienie odpowiedzialności karnej, które może wynosić nawet do 30 lat w zależności od rodzaju przestępstwa. Artykuł bada, jak te zasady stosuje się w praktyce, szczególnie w kontekście oskarżenia o oszustwo związane z wyłudzeniem kredytu, i wyjaśnia różnice między przedawnieniem cywilnym a karnym. Do omówienia tych zagadnień posłużyła sprawa, z jaką zwróciła się do nas pani Ilona.
Pani Ilona napisała, że niecałe 4 lata temu wzięła pożyczkę w firmie X na kwotę 4000 zł. Nie pamięta już dokładnej daty, nie posiada również żadnej umowy. Pamiętała tylko, że pracownik firmie X poprosił ją jedynie o wpisanie kwoty, jaką zarabia – pożyczka została udzielona od ręki. Pani Ilona jest pewna, że wpłaciła pierwszą ratę, być może drugą również, ale tu pamięć ją już zawodzi. Niestety, w tamtym czasie jej sytuacja finansowa jeszcze bardziej się pogorszyła i padła szybka decyzja o wyjeździe za granicę w celu zdobycia nowej pracy. Od tego momentu nie spłacała zadłużenia i nie miała żadnego kontaktu z wierzycielem. Pani Ilona nadal przebywa za granicą, ale zaniepokoiły ją wieści z Polski. Jej rodziców odwiedziła policja, funkcjonariusze wypytywali o nią w sprawie dotyczącej wyłudzenia kredytu. W tej sytuacji pani Ilona zwróciła się do nas z pytaniem, dlaczego oskarża się ją o wyłudzenie i czy ten kredyt po 3 latach się nie przedawnił.
Zgodnie z art. 118 Kodeksu cywilnego (K.c.) termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej to trzy lata. Termin ten liczy się od terminu płatności. W przypadku kredytu co do zasady będzie to termin płatności dla każdej raty z osobna, a po wypowiedzeniu całości kredytu (co do rat jeszcze na dzień wypowiedzenia niewymagalnych) – termin zapłaty wskazany w wezwaniu do zapłaty. W przypadku zatem gdyby wierzyciel z tytułu braku spłaty zaciągniętego zobowiązania dochodził od pani Ilony zwrotu pożyczonych kwot wraz z określonymi umową (ustawą) odsetkami, po upływie trzech lat od wyżej wskazanych dat mogłaby ona uchylić się od zapłaty, podnosząc zarzut przedawnienia. Tym samym zniweczyłaby możliwość dochodzenia roszczeń przez wierzyciela na drodze cywilnej.
Czym innym jest jednak przedawnienie odpowiedzialności karnej. Zgodnie z art. 101 i 102 Kodeksu karnego (K.k.):
„Art. 101. § 1. Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
1) 30 – gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa;
2) 20 – gdy czyn stanowi inną zbrodnię;
2a) 15 – gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat;
3) 10 – gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata;
4) 5 – gdy chodzi o pozostałe występki;
5) (uchylony).
Art. 102. Jeżeli w okresie, o którym mowa w art. 101, wszczęto postępowanie, karalność przestępstw określonych w art. 101 § 1 ustaje z upływem 10 lat, a w pozostałych wypadkach – z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu.”
Zarzucany pani Ilonie występek to oszustwo z art. 286 K.k.:
„Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”
Zobacz też: Wzięcie kredytu na siebie dla innej osoby umowa
Nie zakładam w tej sprawie, aby mogło tu zachodzić przestępstwo wyłudzenia kredytu z art. 297 K.k., ale warto znać też treść tych przepisów.
„Art. 297. § 1. Kto, w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi – kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew ciążącemu obowiązkowi, nie powiadamia właściwego podmiotu o powstaniu sytuacji mogącej mieć wpływ na wstrzymanie albo ograniczenie wysokości udzielonego wsparcia finansowego, określonego w § 1, lub zamówienia publicznego albo na możliwość dalszego korzystania z instrumentu płatniczego.
§ 3. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wykorzystaniu wsparcia finansowego lub instrumentu płatniczego, określonych w § 1, zrezygnował z dotacji lub zamówienia publicznego albo zaspokoił roszczenia pokrzywdzonego.”
Zatem w przypadku pani Ilony na podstawie art. 101 § 1 pkt 2a K.k. karalność przestępstwa oszustwa ustałaby po 15 latach. Skoro jednak wszczęto postępowanie w sprawie (o ile wydano już przeciwko pani Ilonie postanowienie o przedstawieniu zarzutów) wskazany wyżej termin, po jego upływie, przedłuża się o kolejne 10 lat. Nie możemy zatem mówić o przedawnieniu karalności przestępstwa oszustwa w tym wypadku.
Pani Ilona zapytuje, czy opisany stan faktyczny daje się kwalifikować z punktu widzenia popełnienia przestępstwa oszustwa. Jak cytowałam powyżej, dla stwierdzenia popełnienia oszustwa konieczne jest doprowadzenie banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (tu zapewne takie nastąpiło, firma X bowiem nie uzyskała faktycznie żadnych korzyści, ale też nie uzyskała także zwrotu wydatkowanych środków), uczynienie tego przy pomocy wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu (tu pani Ilona podaje, że pracownik niczego nie weryfikował, jednak ona w umowie – nawet jeśli nie określała dodatkowych oświadczeń – z pewnością zobowiązała się do zwrotu pożyczki, już choćby w ten sposób wprowadzając drugą stronę w błąd, że będzie w stanie pożyczkę spłacić), ale także działanie pani Ilony w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyli istniejący już w momencie zawierania umowy zamiar braku dokonania spłaty. Ta ostatnia część bywa najtrudniejsza do udowodnienia, niemniej jednak w orzecznictwie wypracowano wskazówki dotyczące zachowań świadczących o takowym zamiarze.
Ewentualny sąd (wcześniej prokurator) powinni ocenić całość okoliczności, świadczących o tym, czy taki zamiar istniał. Nie wystarczy zatem, według dość częstego przekonania, jedynie spłata pierwszej raty, aby wiadomo było, że intencją pani Ilony była spłata kredytu. Sam fakt zaprzestania spłaty bardzo wcześnie, szybkiego wyjazdu zagranicę i zerwania kontaktu z wierzycielem już mogą uzasadniać podejrzenie działania z zamiarem oszustwa. Te kwestie oczywiście w każdym indywidualnym przypadku bada organ śledczy, a następnie być może sąd, jeśli postępowanie przygotowawcze zakończy się skierowaniem aktu oskarżenia do sąd. Niemniej jednak na pewno zachodzą przesłanki, by rozważyć, czy pani Ilona nie popełniła oszustwa, uzasadnione będzie bowiem podejrzenie, że takowe miało miejsce.
„W orzecznictwie wskazywano, że o ile dla ustalenia złego zamiaru sprawcy wyłudzenia kredytu liczą się tylko zaszłości z czasu popełnienia przestępstwa, to zdarzenia późniejsze mogą być pomocne w dokonaniu ustaleń zamiaru. Praktyka sądowa, a więc i zasady doświadczenia życiowego, uczą, że w razie oszukańczego zamiaru podmiot jest aktywny przed zawarciem umowy, chcąc wzbudzić zaufanie drugiej strony kontraktu, natomiast po uzyskaniu korzyści majątkowej zrywa te kontakty, a wręcz uniemożliwia je, likwidując firmę, zmieniając miejsce zamieszkania i numery telefonów, z których wcześniej kontaktował się w sprawie umowy. Odmienne zachowanie, w szczególności takie, jak omówione wyżej, zazwyczaj wskazuje zaś na to, że sprawca, zaciągając zobowiązanie, nastawiony był na jego realizację, a jedynie okoliczności zaistniałe później uniemożliwiły wywiązanie się z umowy” (wyrok SA w Krakowie z 27 maja 2015 r. II AKa 79/15). Zachowanie pani Ilony po zawarciu umowy, polegające na wyjeździe zagranicę bez pozostawienia swojego właściwego adresu, bez próby kontaktu, oczywiście zaprzestanie spłaty – brak próby spłaty nawet w mniejszych kwotach – mogą wskazywać na zamiar oszustwa. Sąd zapewne zbada jeszcze jej sytuację majątkową i dochodową w momencie zawarcia umowy, tj. czy sytuacja finansowa pani Ilony uzasadniała przekonanie, że zdoła spłacić pożyczkę.
Zgodnie z wyrokiem SA w Krakowie z dnia 29 sierpnia 2013 r., II AKa 122/13:
„1. Ustalając zamiar sprawcy oszustwa przy zawieraniu umowy pożyczki, należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności, na podstawie których można wyprowadzić wnioski dotyczące realności wypełnienia obietnic złożonych przez sprawcę osobie rozporządzającej mieniem, w szczególności jego możliwości finansowe, skalę przyjętych zobowiązań, zachowanie sprawcy po otrzymaniu pieniędzy, jego stosunek do rozporządzającego mieniem w związku z upływem terminów płatności sumy pożyczonej lub odsetek, z jednoczesną oceną przy zwłoce płatności zmian w sytuacji materialnej sprawcy na niekorzyść oraz przyczyn takiego stanu rzeczy. Opierając się na takiej ocenie okoliczności uzyskania pożyczki i przyczyn jej niespłacenia, można wysnuć logiczne wnioski, czy zaszło oszustwo, czy też niekaralne niedotrzymanie warunków zwrotu pożyczki.
2. Podstawowym kryterium rozgraniczenia oszustwa od niewywiązania się z zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym jest wykazanie, że w chwili zawierania zobowiązania (umowy) sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest dążył do uzyskania świadczenia poprzez wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy, mając świadomość, że gdyby druga strona umowy znała rzeczywisty stan, nie zawarłaby umowy lub nie zawarłaby jej na tych warunkach, na jakich została zawarta.
3. Pojęcie niekorzystnego rozporządzenia mieniem nie musi być tożsame z całą umową, lecz z konkretną czynnością prawną, która stanowi rozporządzenie mieniem. Umowa jako całość nie musi być tożsama z niekorzystnym rozporządzeniem mieniem, a może nim być tylko konkretna czynność wynikająca z realizacji umowy, jak pobranie kolejnej pożyczki, która nie zostaje spłacona. Dla dokonania oceny karnoprawnej konieczne więc niekiedy może być rozbicie umowy na poszczególne wynikające z niej zobowiązania, których tylko nieliczne stanowić będą niekorzystne rozporządzenie mieniem.”
U pani Ilony powyższe okoliczności zapewne będą badane, by ostatecznie stwierdzić, czy może odpowiadać za przestępstwo oszustwa. Na pewno jednak postępowanie karne może być prowadzone, bowiem karalność tego przestępstwa jeszcze nie ustała. Nadmieniam, że gdyby stwierdzono, że pani Ilona popełniła przestępstwo, pokrzywdzony będzie mógł żądać od niej naprawienia szkody, a w tym przypadku termin trzyletni przedawnienia roszczenia z umowy już nie będzie obowiązywał, będzie to bowiem roszczenie z zupełnie innej podstawy (art. 415 K.c.).
Przypadek Pana Kowalskiego i niespłaconego kredytu konsumpcyjnego
Pan Kowalski w 2015 roku zaciągnął kredyt konsumpcyjny, którego nie spłacał regularnie. Bank wielokrotnie wysyłał monity, a ostatecznie w 2018 roku wypowiedział umowę kredytową, żądając natychmiastowej spłaty całej kwoty. Pan Kowalski zignorował to żądanie. W 2021 roku bank podjął próbę podjęcia działań prawnych w celu odzyskania długu, ale okazało się, że roszczenie uległo przedawnieniu zgodnie z art. 118 K.c. Pan Kowalski mógł więc skutecznie podnieść zarzut przedawnienia wobec roszczenia banku.
Historia Pani Nowak oskarżonej o oszustwo kredytowe
Pani Nowak w 2010 roku zaciągnęła kredyt, nie mając zamiaru go spłacić. W krótkim czasie po otrzymaniu środków wyjechała za granicę i zerwała wszelki kontakt z bankiem. W 2013 roku bank zgłosił podejrzenie oszustwa. W 2018 roku, po powrocie pani Nowak do kraju, wszczęto przeciwko niej postępowanie karne. Mimo upływu 8 lat od zaciągnięcia kredytu, sprawa nie uległa przedawnieniu, ponieważ termin przedawnienia odpowiedzialności karnej za oszustwo wynosi 15 lat (art. 101 § 1 pkt 2a K.k.).
Sytuacja Pana Jana, który stracił pracę po zaciągnięciu kredytu hipotecznego
Pan Jan w 2017 roku wziął kredyt hipoteczny. Niestety, rok później stracił pracę i miał problem ze spłatą rat. Bank początkowo wykazał się wyrozumiałością, ale ostatecznie w 2020 roku zdecydował się na wypowiedzenie umowy kredytowej. Pan Jan zwrócił się do sądu, argumentując, że jego trudna sytuacja finansowa była wynikiem nieprzewidzianych okoliczności. Ostatecznie doszło do ugody z wierzycielem i pan Jan spłaca swoje zobowiązanie.
Przedawnienie roszczeń z tytułu zaciągniętych kredytów w prawie polskim może być skomplikowaną materią, wymagającą rozróżnienia między aspektami cywilnymi i karnymi. Jak wskazują przytoczone przypadki, terminy przedawnienia dla zobowiązań cywilnych wynoszą zazwyczaj trzy lata, podczas gdy odpowiedzialność karna za przestępstwa, takie jak oszustwo kredytowe, może przedawnić się nawet po 15 latach. To rozróżnienie ma kluczowe znaczenie zarówno dla wierzycieli, jak i dłużników, podkreślając wagę świadomości prawnej w zarządzaniu własnymi finansami i zobowiązaniami.
Jeśli masz wątpliwości dotyczące przedawnienia roszczeń kredytowych lub potrzebujesz porady prawnej w tej dziedzinie, skontaktuj się z nami. Oferujemy profesjonalne konsultacje online oraz pomoc w przygotowaniu niezbędnych pism prawnych, aby skutecznie zarządzać Twoimi zobowiązaniami finansowymi i prawnymi. Zapraszamy do kontaktu poprzez formularz umieszczony pod tekstem.
Przygotowano we współpracy z adwokatem prawa karnego Ewą Anczewską z Wrocławia
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
3. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 sierpnia 2013 r., sygn. akt II AKa 122/13
4. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 27 maja 2015 r., sygn. akt III AKa 79/15
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika