• Data: 2024-02-23 Autor: Joanna Korzeniewska
Czy istnieje minimalna kwota zobowiązania, aby znaleźć się w rejestrze dłużników Biura Informacji Kredytowej? W artykule poruszamy istotne zagadnienia związane z procesem zgłaszania dłużników do BIK, różnice między BIK a Biurami Informacji Gospodarczej oraz prawnymi aspektami przetwarzania danych przez banki. Na przykładzie zapytania pana Andrzeja wyjaśnimy, jakie kroki podjąć, aby uniknąć niechcianego wpisu oraz jakie prawa przysługują dłużnikowi w kontekście ochrony danych osobowych.
Pan Andrzej otrzymał informację z BIK (alert) o nowym zobowiązaniu kredytowym. Okazało się, że na jednym z kilku rachunków bankowych, jakie posiadał w pewnym banku, zabrakło 15 zł na opłatę za prowadzenie rachunku. Przy czym na pozostałych pomocniczych kontach pieniądze były. To jednak wystarczyło, żeby bank wpisał pana Andrzeja jako dłużnika do BIK, uznając, że jest to nowe zobowiązanie kredytowe niespłacone w terminie. Pan Andrzej pyta, czy bank postąpił właściwie i co powinien w tej sprawie zrobić. Chciałby usunąć konta w tym banku oraz wycofać zgodę na przetwarzanie jego danych osobowych.
Rzeczywiście czasem z małych spraw, takich jak pana Andrzeja, powstają duże kłopoty, chociażby takie jak wpisanie do BIK, czyli do Biura Informacji Kredytowej. BIK często jest mylone z Biurami Informacji Gospodarczej, których funkcjonuje kilka, a BIK jest tylko jedno. Różne są również podstawy prawne. Nie ma osobnej ustawy regulującej działalność BIK, zapisy te są rozsiane chociażby po takich ustawach jak Prawo bankowe czy ustawa o ochronie danych osobowych.
Niestety, jeśli chodzi o BIK, to nie ma określonej minimalnej kwoty, od jakiej można zgłosić dłużnika (przy BIG dla konsumentów jest to 200 zł). Można tam wpisywać zobowiązania zaległe, przy których opóźnienie przekracza 60 dni. Nie wiem, jakie były zapisy w regulaminie banku pana Andrzeja, czy było możliwe ściągnięcie opłat z innych rachunków, czy też konieczne było posiadanie odpowiednich środków na danym rachunku. Jeśli tak brzmiały zapisy, wówczas wpisanie do BIK było zgodne z prawem, ale pan Andrzej powinien zostać o tym uprzedzony z wyprzedzeniem, a nie po fakcie. W BIK zapisane są nie tylko zobowiązania w trakcie spłaty, np. kredyty, ale również właśnie zaległe należności, chociażby sama umowa była już zamknięta. Tak więc zamknięcie rachunku bankowego tutaj nie wpłynie na fakt istnienia lub wygaśnięcie zobowiązania, ono nadal będzie obciążać pana Andrzeja.
Przetwarzanie danych przez banki następuje wprost na podstawie przepisów. Zgodnie z art. 105a Prawa bankowego – banki i inne instytucje ustawowo upoważnione do udzielania kredytów i instytucje pożyczkowe mogą przetwarzać dane osobowe w celu oceny zdolności kredytowej lub analizy ryzyka kredytowego – informacja o niespłaconych zobowiązaniach należy do takich właśnie kategorii informacji i może być właśnie przekazywana takiemu podmiotowi jak BIK.
Z cofnięciem zgody wcale nie jest łatwo. Jak wspominałam, podstawą są przepisy Prawa bankowego, gdyż przetwarzanie tych danych jest niezbędne do wykonywania czynności bankowych oraz prowadzenia konta. Nie wiem, czy wobec istnienia długu, nawet tak niewielkiego, możliwe będzie zamknięcie rachunku (zwykle nie jest to możliwe). Wówczas pan Andrzej nie będzie mógł cofnąć takiej zgody, gdyż i tak podstawą do przetwarzania jego danych będą przepisy Prawa bankowego wspomniane wyżej.
Aby wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, należy wysłać stosowne oświadczenie do banku z zaznaczeniem, że pan Andrzej nie wyraża zgody na przetwarzanie danych osobowych, w tym również przetwarzania ich i wysyłania do BIK, jednakże po wygaśnięciu zobowiązania. Wówczas dane zostaną przeniesione do tak zwanego działu danych statystycznych, które nie są udostępniane bankom. Na chwilę obecną zobowiązanie nadal istnieje i będzie stanowiło przeszkodę do wycofania zgody, gdyż bank ma prawo, a pod pewnymi względami obowiązek wykonywania czynności bankowych.
Należy również zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Zgodnie z art. 105a ust. 3 Prawa bankowego bank może przetwarzać dane osoby również bez jej zgody w sytuacji, gdy osoba nie wykonała zobowiązania lub dopuściła się zwłoki powyżej 60 dni w spełnieniu świadczenia wynikającego z umowy zawartej z bankiem. Pan Andrzej nie podał, jaki jest termin opóźnienia i czy przekroczyło ono już te 60 dni. Jednak powyższe okoliczności sprawiają, że póki istnieje zobowiązanie, nie można skutecznie wnosić o wykreślenie danych i wycofać zgody na ich przetwarzanie. Po dokonaniu zapłaty nie będzie już z tym problemu, jako że bank powinien zgłosić to do BIK i dane pana Andrzeja o zadłużeniu zostaną wykreślone. Wówczas będzie mógł wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych – wniosek należy skierować do banku, gdyż to on przekazuje do BIK informacje. Po zamknięciu konta i spłaceniu zobowiązania bank będzie obowiązany wniosek pana Andrzeja uwzględnić. Tak więc do spłaty tej niewielkie sumy nie będzie to możliwe, a jedynie po zapłaceniu.
Przypadek Pana Marka
Marek spóźnił się z zapłatą raty kredytu o 65 dni z powodu nagłego wypadku w rodzinie, który zaburzył jego rutynę płatniczą. Kwota zaległości wynosiła 150 zł. Został poinformowany przez bank o możliwości wpisania do BIK. Po szybkim uregulowaniu zaległości udało mu się uniknąć wpisu.
Doświadczenie Pani Ewy z kontem bankowym
Ewa po zamknięciu konta bankowego nie zdawała sobie sprawy, że niewielka, pozornie nieistotna opłata za prowadzenie konta nie została uregulowana. Po kilku miesiącach otrzymała list z banku z informacją o zadłużeniu w wysokości 50 zł i możliwym wpisie do BIK. Sytuacja ta otworzyła jej oczy na konieczność dokładnego monitorowania wszystkich zobowiązań finansowych, nawet tych pozornie nieznaczących.
Sytuacja Pana Tomasza i kredytu samochodowego
Tomasz zakupił samochód na kredyt, jednak przez trudności finansowe spowodowane utratą pracy, opóźnił się z płatnościami o ponad 2 miesiące. Zadłużenie wzrosło do 1000 zł. Po negocjacjach z bankiem i przedstawieniu swojej trudnej sytuacji finansowej, uzyskał możliwość restrukturyzacji długu. Dzięki temu uniknął wpisu do BIK, jednocześnie zobowiązując się do regularnej spłaty nowo ustalonych rat.
W kontekście zgłaszania dłużników do Biura Informacji Kredytowej (BIK), warto zwrócić uwagę, że nie istnieje minimalna kwota zobowiązania kwalifikująca do wpisu. Każdy przypadek zadłużenia, nawet najmniejszy, może skutkować wpisem do rejestru, jeśli nie zostanie uregulowany w odpowiednim czasie. Zrozumienie zasad działania BIK, świadome zarządzanie własnymi finansami oraz regularne monitorowanie zobowiązań są kluczowe, aby uniknąć negatywnych konsekwencji dla historii kredytowej.
Czy masz wątpliwości dotyczące BIK lub innych aspektów prawnych zadłużenia? Skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online i profesjonalnie przygotowanych pism, aby efektywnie zarządzać swoimi finansami i uniknąć długów. Kontaktuj się z nami już dziś! Formularz kontaktowy znajdziesz pod tekstem.
1. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe - Dz.U. 1997 nr 140 poz. 939
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika