Autor: Michał Berliński
Mam duży problem z bankiem. W 2016 r. założyłem konto firmowe i dostałem linię kredytową z limitem 10 tys. zł, po roku przedłużyłem umowę na limit w rachunku i dołożyli mi na kwotę 15 tys. W 2018 r. we wrześniu skończyła się umowa i nie przedłużyłem linii kredytowej, w ciągu 30dni cała kwota została spłacona. W tym roku, chcąc wziąć kredyt firmowy, dostałem trzy razy decyzję negatywną. W raporcie z BIK-u widnieję z zadłużeniem na kwotę 3000 zł! Napisałem pismo do banku, w ciągu 14 dni miał mnie usunąć z listy. Tymczasem mija miesiąc i nic się nie zmieniło. Co mam zrobić albo gdzie się udać w tą sprawą?
Z opisu zadania wynika, że posiadał Pan produkt bądź kilka produktów w banku, m.in. limity kredytowe, z których Pan korzystał zgodnie z umową i wszystkie zobowiązania w tymże banku na dzień dzisiejszy zostały uregulowane. Co do zasady, banki inne instytucje finansowe mają prawo wpisać nas do różnych rejestrów, w tym do BIK-u czy też podobnych w przypadku niewywiązywania się z płatności, gdzie okres zaległości w przypadku przedsiębiorcy wyniesie 30 dni po terminie.
Art.105 ust. 4 Prawa bankowego uprawnia do przekazania danych, a artykuł 105a Prawa bankowego reguluje przetwarzanie danych po wygaśnięciu zobowiązania.
Zgodnie z art. 105 ust. 4 Prawa bankowego: „banki mogą, wspólnie z bankowymi izbami gospodarczymi, utworzyć instytucje upoważnione do gromadzenia, przetwarzania i udostępniania:
1) bankom – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie, w jakim informacje te są potrzebne w związku z wykonywaniem czynności bankowych oraz w związku ze stosowaniem metod statystycznych, o których mowa w art. 128 ust. 3 oraz w art. 128d ust. 1;
2) innym instytucjom ustawowo upoważnionym do udzielania kredytów – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie, w jakim informacje te są niezbędne w związku z udzielaniem kredytów, pożyczek pieniężnych, gwarancji bankowych i poręczeń
3) instytucjom kredytowym – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie niezbędnym do oceny ryzyka kredytowego konsumenta, o którym mowa w art. 9 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim”.
Bank w tym celu powinien powiadomić Pana o zamiarze zgłaszania Pańskich danych do tego rejestru, w przypadku niepowiadomienia wpis powinien zostać natychmiast usunięty.
BIK ma obowiązek przechowywać, a bank raportować, negatywne dane przez pięć lat, i to nawet nie od chwili powstania opóźnień, lecz od momentu spłaty problematycznego kredytu. Na nic więc zdadzą się pisma z prośbą o usunięcie złych wpisów tuż po spłacie zaległości.
Z tego, co Pan dalej opisuje, można wskazać, że skontaktował się Pan z bankiem i złożył Pan nawet pisemną reklamację. Niestety nie dołączył jej Pan do zapytania. Nie dołączył Pan również odpowiedzi, której udzielił bank, a dopiero te dwa dokumenty dadzą mi pełny wgląd na całą sytuację i pozwolą mi wskazać Panu prawidłową drogę. Wskazać należy, że jeśli spóźnił się Pan z terminem spłaty poszczególnej raty czy też konkretnej należności, to bank miał prawo wpisać Pana do tego rejestru i niestety obowiązek wykreślenia jest dopiero po dwóch latach, można oczywiście spróbować wcześniej, składając stosowną reklamację, jednak jej uwzględnienie stanowi dobrą wolę banku. Wskazać należy, że BIK jako instytucja prowadząca dany rejestr nie jest uprawniona w żaden sposób aby dane z BIK-u usuwać bądź choćby je modyfikować. W tej sytuacji zastosowanie może mieć tylko i wyłącznie złożenie reklamacji do banku. W sytuacji, gdy bank na nasze żądania pozostaje obojętny, tj. nie udziela nam odpowiedzi bądź odpowiada, że niestety nie wykreśli danych (mimo ich wpisania niezgodnie z prawem), możemy udać się do powiatowego, miejskiego rzecznika konsumentów. Jednak proszę pamiętać, że Pan z tego, co wskazuje, jest przedsiębiorcą, dlatego też niestety rzecznik nie udzieli Panu żadnej pomocy. W takiej sytuacji przysługiwać może Panu odszkodowanie na zasadach ogólnych.
Zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego (w skrócie: K.c.) każdy, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Zatem w Pana sytuacji może Pan dochodzić od banku odszkodowania na podstawie ogólnych przepisów K.c., jeśli z tytułu niezaktualizowania informacji w BIK-u poniósł Pan szkodę majątkową. Należy pamiętać, że szkoda musi być rzeczywista, tj. musi nastąpić ubytek w Pana majątku, czyli strata też szkoda może polegać na utracie spodziewanych korzyści, które mógłby Pan uzyskać wraz z uzyskaniem kredytu o którym wspomina Pan w opisie.
Ciężar udowodnienia wystąpienia przesłanek odpowiedzialności będzie spoczywał na Panu, dlatego też musi Pan wykazać, że nie otrzymał Pan kredytu, a zamierzał Pan rozwinąć firmę, kupić nieruchomość czy w inny sposób skorzystać z tego kredytu.
Przed sądem musiałby Pan wykazać samo powstanie szkody i jej rozmiar, więc wskazać wysokość odszkodowania. Dodatkowo należy opisać popełnienie przez bank czynu niedozwolonego. Czyn niedozwolony polegać będzie na tym, że bank w dniu wygaśnięcia zobowiązania nie przekazał stosownego komunikatu do BIK-u, czym naruszył § 4 i 5 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27 marca 2007 r. w sprawie szczegółowego zakresu przetwarzanych informacji dotyczących osób fizycznych po wygaśnięciu zobowiązania wynikającego z umowy zawartej z bankiem lub inną instytucją ustawowo upoważnioną do udzielania kredytów oraz trybu usuwania tych informacji. Związek przyczynowo skutkowy wystarczy udowodnić poprzez otrzymanie odmownej decyzji o udzieleniu kredytu przez Bank.
Oczywiście najpierw polecałbym jeszcze inną drogę, taką jak np. złożenie skargi do Związku Banków Polskich czy też lepiej do Komisji Nadzoru Finansowego. Wszystkie te instytucje mogą Panu pomóc. Jeśli Pan chce aby całkowicie przeanalizował Pański problem będę potrzebował pisma, które wysłał Pan do banku i odpowiedzi udzielonej przez bank.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika