Autor: Monika Cieszyńska
Będąc już pełnoletnim uczniem szkoły średniej, ale niepracującym i nieuzyskującym dochodów, mieszkałem z mamą w lokalu komunalnym. Wymeldowałem się z tego mieszkania zaraz po zdaniu matury. Niedawno podjąłem pierwszą pracę, jestem studentem zaocznym. Moja matka poinformowała mnie, że na ten stary adres przyszło wezwanie do sądu o eksmisję z lokalu. Mama niestety nie płaciła czynszu. Czy odpowiadam za długi mieszkaniowe rodzica, które po części powstały, gdy mieszkałem w tym lokalu i byłem na utrzymaniu rodzica? Jakie dokumenty przedstawić i co mówić w sądzie, aby nie spłacać tych długów? Czy muszę stawiać się na sprawę w sądzie, jeśli nie jestem już zameldowany w tamtym mieszkaniu, a wezwanie przyszło na stary adres?
Aktualnie został Pan przez gminę pozwany w postępowaniu o eksmisję, a nie o zapłatę. Sprawę o eksmisję należy odróżnić od sprawy o zapłatę (są to dwie odrębne sprawy). Sąd w wyroku eksmisyjnym zasadniczo orzeka o obowiązku opróżnienia, opuszczenia i wydania właścicielowi lokalu, a nie o obowiązku zapłaty powstałych zaległości czynszowych.
Skoro ani w chwili wniesienia pozwu, ani w chwili obecnej nie zamieszkuje Pan już w lokalu, z którego ma być orzeczona eksmisja, to ze względu na koszty procesu uważam, że warto poinformować o tym sąd prowadzący sprawę i w związku z tym wnieść o oddalenie powództwa w stosunku do Pana osoby. Na fakt niezamieszkiwania w lokalu należy powołać stosowne dowody, za pomocą których wykaże Pan prawdziwość swoich twierdzeń, np. dokument potwierdzający Pana wymeldowanie, dokument świadczący o tym, że zamieszkuje Pan pod innym adresem, zeznania świadków itp. Jeśli sąd oddali powództwo o eksmisję względem Pana osoby, to nie zostanie na Pana nałożony obowiązek zwrotu kosztów postępowania eksmisyjnego.
Z drugiej strony sąd w postępowaniu eksmisyjnym orzeka, czy osobom eksmitowanym służy prawo do lokalu socjalnego. Jeśli nie będzie Pan stroną postępowania eksmisyjnego, to tym samym pozbawi się Pan szans na otrzymanie lokalu socjalnego.
Zgodnie z art. 14 ust. 4 ww. ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego wobec:
Lokal socjalny musi spełniać określone prawem warunki. Mianowicie, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. 2005 r. Nr 31, poz. 266 z późn. zm.) lokal socjalny musi:
Należy jednak pamiętać, że lokal ten może mieć obniżony standard, np. łazienka może znajdować się na korytarzu, kuchnia może przypadać na więcej rodzin.
W razie orzeczenia eksmisji z lokalem socjalnym sąd wstrzyma jej wykonanie do czasu zaoferowania przez gminę lokalu socjalnego. Do tego czasu osoby, względem których orzeczono eksmisję, będą mogły nadal zamieszkiwać w lokalu komunalnym, jednak co miesiąc powinny solidarnie uiszczać tzw. odszkodowanie w wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu, jakie byłyby obowiązane opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł.
Tym samym musi Pan rozważyć, co jest dla Pana korzystniejsze i w tym kierunku złożyć wyjaśnienia przed sądem. Na rozprawę doradzałabym się stawić, skoro pismo w Pana imieniu ktoś z mieszkańców odebrał.
Natomiast jeśli chodzi o Pana odpowiedzialność za zaległe opłaty z tytułu czynszu, to niestety odpowiada Pan solidarnie z pozostałymi mieszkańcami za zaległości powstałe w okresie Pana faktycznego zamieszkiwania, jednak pod warunkiem że w tym czasie był Pan już osobą pełnoletnią. Za zaległości powstałe przed uzyskaniem pełnoletniości Pan nie odpowiada, mimo zamieszkiwania w lokalu.
Solidarność odpowiedzialności oznacza, że wierzyciel może według swojego wyboru żądać zaspokojenia od wszystkich dłużników łącznie, od niektórych z nich lub nawet od jednego z nich (zwykle wybiera się tego dłużnika, który ma jakiś majątek, dochody do zajęcia). Dłużnik solidarny odpowiada za całość roszczenia. Solidarność trwa dopóki cały dług nie zostanie zaspokojony.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika